Holandia i Belgia
Z internetem nie jest najprosciej, dlatego też relacji nie było. Nie było internetu na dworcu w Eindhoven, w hotelu w Brukseli był ale nie w pokojach, tylko na dole – isć się już nie chciało, na lotnisku tez nie było... tak więc musielicie trochę poczekać, ale obiecuję że warto było :)
Podróz od Wrocławia do Brukseli przebiegła ogólnie wg planu, w planie nie było tylko faktu że temperatura aż tak bardzo nie będzie nam sprzyjała – wszędzie było megazimno a my tylko w polarkach, bo w koncu w tropiki jedziemy i płaszcza targać przez dwa tygodnie by mi się nie chciało.
Lot Wrocław Eindhoven było opóźniony o kilkadziesiat minut, bus do brukseli też trochę.. więc z lekkim opóźnieniem dotarlismy do Brukseli. Droga z dworca do hotelu wg wskazań androidowych (incl z rozkładem jazdy metra) najpierw metrem a później piechotą... i to był najzimniejszy etap podróży, pocieszalimy się faktem że „od teraz to już tylko cieplej będzie” i tak tez było.
Hotel Ibis przy lotnisku – swietne warunki, darmowy transfer na lotnisko co pół godziny.