Geoblog.pl    Arleta    Podróże    Chiny 2012    Stary Pałac Letni - Yuanmingyuan
Zwiń mapę
2012
28
cze

Stary Pałac Letni - Yuanmingyuan

 
Chiny
Chiny, Pekin
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 7264 km
 
z Wikipedii:

Yuanmingyuan – dawny kompleks parkowo-pałacowy, stanowiący letnią rezydencję cesarzy z dynastii Qing, znajdujący się w Pekinie nieopodal jeziora Kunming, na północny zachód od Miasta Cesarskiego. Doszczętnie zniszczony przez wojska cudzoziemskie w czasie II wojny opiumowej w 1860 roku. Do dzisiaj zachowały się jego rozległe ruiny. Nazwa Yuanmingyuan oznacza Ogród Doskonałości i Blasku.

Cały kompleks liczył 10 kilometrów długości i obejmował powierzchnię ponad 800 hektarów na której znajdowało się około 200 budynków. Składał się z trzech samodzielnych ogrodów: Ogrodu Doskonałości i Blasku, Ogrodu Wiecznej Wiosny i Wytwornego Ogrodu Wiosny

Budowę kompleksu Yuanmingyuan zapoczątkował w 1707 roku cesarz Kangxi jako podarunek dla swojego czwartego syna Yongzhenga, który podczas swojego panowania (1723-1735) znacznie go rozbudował, wznosząc nowe pawilony i lokując wokół koszary gwardii przybocznej. Rozbudowę Yuanmingyuan kontynuował cesarz Qianlong, wznosząc nowe pawilony i poszerzając tereny parkowe. Cała inwestycja została ukończona około 1744 roku. Przy projektowaniu kompleksu brali udział znajdujący się wówczas w Chinach Europejczycy, m.in. Giuseppe Castiglione.

Odtworzenie w pełni dawnego wyglądu Yuanmingyuanu jest niemożliwe ze względu na ogrom zniszczeń i zaginięcie planów obiektu. Źródłami pozwalającymi poznać pierwotny kształt obiektu są głównie zarysy fundamentów, opisy i nieliczne obrazy lub zdjęcia wykonane przez wojska brytyjskie w 1860 roku.

Yuanmingyuan był połączony ze znajdującym się w sąsiedztwie Ogrodem Wiecznej Wiosny (Changchunyuan). Z Pekinem łączyła go brukowana granitowymi płytami droga. Przed bramą, po obu stronach drogi, znajdowały się pawilony mieszczące urzędy państwowe, akademię cesarską, bibliotekę i skarbiec.

Za bramą położone były letnie rezydencje książąt i nazywane Wachlarzowymi dwa jeziorka porośnięte lotosami. Nieopodal znajdowała się kilkudziesięciometrowej długości "zasłona duchów", broniąca wstępu złym mocom.

Następna część ogrodu oddzielona była fosą, nad którą prowadził kamienny most. Oba jego brzegi porastały wierzby. Za fosą znajdowały się trzy bramy, z których lewa służyła tylko cesarzowi, a pozostałe dwie zwykłym śmiertelnikom. Wiodły one do Pawilonu Wielkiej Wspaniałej Jasności (Zhengdaguangming), gdzie cesarz udzielał audiencji zagranicznym poselstwom.

Na północ od pawilonu znajdowało się Jezioro Przednie z wysepką, na której ulokowane były apartamenty mieszkalne cesarza. Głównym z nich był Pawilon Doskonałej Jasności.

W zachodniej części ogrodu znajdował się sztuczny zbiornik wodny, pośrodku którego ulokowany był budynek na planie swastyki o nazwie Dziesięć Tysięcy Miejsc Szczęścia i Harmonii. Nieopodal znajdowało się pole, na którym odbywały się uroczystości państwowe, obchody świąt i pokazy sztucznych ogni. Powyżej tego miejsca mieścił się olbrzymi kompleks stanowiący Sanktuarium Przodków, otoczony podwójnym murem z trzema monumentalnymi bramami pailou.

Najokazalszą częścią Sanktuarium był Pałac Pokoju i Pomocy (Anyugong), zbudowany w 1742 przez cesarza Qianlonga za ogromną sumę 600 000 srebrnych taeli. Był to jednocześnie najbardziej monumentalny ze wszystkich budynków Yuanmingyuanu. Pałac otoczony był własnym murem, a do jego wnętrza wiodły wysokie schody z wyobrażeniami smoków. Wewnątrz znajdowały się tabliczki z imionami dawnych cesarzy, przed którymi palono kadzidła.

Na wschód od Sanktuarium Przodków, w północnej części kompleksu, znajdowała się część wypoczynkowa. Znajdowały się tu liczne pagórki i strumienie, a także największy w całym ogrodzie akwen zwany Morzem Szczęśliwym (Fuhai). Na jednej z jego wysepek wybudowane zostało miniaturowe miasto, służące za scenę przedstawieniom teatralnym.

(...)

Olbrzymi kompleks Yuanmingyuan, pięciokrotnie większy od Zakazanego Miasta i ośmiokrotnie większy od Watykanu został doszczętnie zniszczony w wyniku interwencji wojsk francusko-brytyjskich podczas II wojny opiumowej w 1860 roku.

W sierpniu 1860, po zamknięciu pierścienia wojsk wokół Pekinu podczas oblężenia, żołnierze przystąpili do wielodniowego grabienia cesarskiej rezydencji. Cudzoziemscy żołnierze za zgodą dowódców przystąpili do odłupywania z budynków złotych i srebrnych elementów oraz drogocennych kamieni. Ze ścian zrywano kafelki, a w Pawilonie Wielkiej Wspaniałej Jasności, służącym dawniej za miejsce audiencji, żołnierze brytyjscy urządzali pijatyki.

Ostateczna zagłada Yuanmingyuan nastąpiła w październiku 1860 r. W miesiącu tym Chińczycy zwolnili wziętych w czasie wojny jeńców europejskich; po zwolnieniu okazało się jednak, że z powodu ran i ciężkich warunków w niewoli przeżyła tylko połowa z nich. Ci którzy przeżyli, opowiadali później o rzekomym zwożeniu jeńców na teren Yuanmingyuan, gdzie mieli być okazywani dworowi. 18 października 1860 brytyjski komisarz w Chinach, lord Elgin, w odwecie za rzekome upokorzenia jeńców, nakazał podłożyć ogień pod Yuanmingyuan. Pożar kompleksu trwał trzy doby. Wstrząśnięty spaleniem Yuanmingyuanu Victor Hugo w liście z 25 października 1861 roku nazwał Anglię i Francję dwoma bandytami.

Z uwagi na opłakany stan cesarskiego skarbca nie podjęto decyzji o odbudowie Yuanmingyuan, a w 1885 roku rozpoczęto budowę nowej, mniejszej letniej rezydencji Yiheyuan (Pałac Letni w którym byliśmy dzień wcześniej)


********************************************

W parku trafiliśmy na festiwal lotosów,
przepiękny widok - ogromne powierzchnie pokryte kwitnącymi lotosami,
mostki, murki i kamienie - czyli to, co już znamy,
ale nadal robi wrażenie.

Byliśmy juz dość późno,
dlatego nie przeszliśmy i nie zobaczyliśmy na pewno wszystkiego,
na ten park spokojnie można poświęcić cały dzień,
nie weszliśmy też na teren ruin,
bo po pierwsze było już dość późno i wyjście do metra niezlokalizowane,
a po drugie wstęp dodatkowo płatny, więc nie warto na te kilka minut i szybki rzut oka.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (30)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2012-07-02 06:42
Ale piekne miejsce.Super widoki i zdjecia.:)))
 
Adaś
Adaś - 2012-07-02 06:50
Tak... tego mi było trzeba... nie ma to jak zaczynać dzionek, popijając poranną kawkę i ogladać niesamowite wspaniałości, jakie moja kochana dziewczynka tutaj zamieściła... Cudowne zdjęcia ;)
 
mamunia
mamunia - 2012-07-02 08:11
Bardzo lubie takie klimaty, jeden dzień to za mało na ogladanie i podgladanie przyrody.
Jestem zauroczona tym miejscem tak samo jak tym przy Uniwersytecie
 
Dziecko
Dziecko - 2012-07-02 09:56
Ptaszek na kwiatku - naj!
 
 
zwiedziła 4% świata (8 państw)
Zasoby: 101 wpisów101 186 komentarzy186 1022 zdjęcia1022 1 plik multimedialny1
 
Moje podróżewięcej
05.12.2014 - 26.12.2014
 
 
05.03.2014 - 28.03.2014
 
 
11.06.2012 - 05.09.2012